Historie lubią samotnych podróżników, którzy wzięli się nie wiadomo skąd; nie inaczej jest w powieści Pascala Garniera. Teoria Pandy opowiada o Gabrielu, który nagle pojawia się w małym, francuskim miasteczku. Szybko udaje mu się nawiązać relacje z lokalnymi mieszkańcami, którzy stopniowo odkrywają przed nim swoje życiowe problemy. Co ciekawe, główny bohater nie jest tak wylewny jak jego rozmówcy. Historię Gabriela można sobie poukładać dzięki drugiej linii narracyjnej, która przeplata się z teraźniejszymi wydarzeniami. Kiedy już wydaje się, że wiemy prawie wszystko, docieramy do zakończenia; i nagle okazuje się, że wiedzieliśmy tyle co nic.

Oprócz tych zaskoczeń książka Garniera jest wartościowa także pod wieloma innymi względami. Życiowa pustka, gorycz oraz smutek przeplatają się tu z niebanalnymi spostrzeżeniami i potrzebą obecności drugiego człowieka. Kameralne sceny momentalnie wciągają w tamten świat, a precyzja słów przynosi niebywałą czytelniczą przyjemność.

Pascal Garnier, Teoria pandy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *