W rytmie samby
W książce pt. Powietrze, którym oddychasz padają słowa: Muzyka jest najdoskonalszą formą wzajemności. Aby napięta struna wydała dźwięk, musi zostać wyrwana z bezruchu. Muzyk szarpie strunę, a ona usiłuje wrócić do pierwotnego położenia. Te słowa można odczytać szerzej, ponieważ doskonale oddają porządek (lub, jak kto woli, nieporządek) ludzkiego życia. Żyjemy we wzajemnych relacjach, kiedy te […]
Read more