Lore Segal nie patyczkuje się. Dowcipnie i z dystansem opisuje amerykański światek literacki. Nie stroni od uszczypliwości – ale takiej uszczypliwości, która wypływa z bystrości i inteligencji, więc kupuje się to bez mrugnięcia okiem. Lucinella jest tekstem niezbyt długim, za to bogatym w treść i znaczenia. Można więc tę opowieść odczytać jako historię przyjaciół i znajomych; jako metatekst o pisaniu i procesie twórczym w ogóle; jako tekst pomagający zrozumieć całą twórczość autorki; można intepretować go podążając tropem baśniowym; można bawić się w rozszyfrowywanie wątków intertekstualnych itp., itd.
Najważniejsze jest jednak to, że Lucinellą można się delektować. Autorce udało się stworzyć wiarygodny świat, w którym nawet sytuacje nierzeczywiste wydają się przekonujące. Odgrzewana kolacja zjedzona w towarzystwie Zeusa i Hery? Lucinella w średnim wieku rozmawiająca z młodą Lucinellą o starszej Lucinelli? Przecież to takie oczywiste!
Warto dać się nabrać Lore Segal.
Lore Segal, Lucinella